Szaro-szary świat
Wielu ludzi ma swój ulubiony kolor. Z różnych powodów. Bo im w nim ładnie, bo dobrze czują się nim otoczeni lub tak po prostu. Ja też się do nich zaliczam. Najbardziej lubię szary. Nie wiem dlaczego, ale większość ludzi na tę informację reaguje: "przecież to taki nudny kolor!". No właśnie nie . Szary jest wyjątkowy. Jest połączeniem bieli i czerni, czyli dwóch skrajności. Biel odbija wszystkie kolory światła, czerń zaś je pochłania. Szarość jest więc jakby wszystkim. Do wszystkiego pasuje. Jednak upodobałam go sobie też z innego względu. Ludzie mawiają, że w życiu są dwie drogi: światła i ciemności; dobra i zła; biel i czerń . Rzeczy są dobre lub złe. Nasze postępowanie jest dobre lub złe. Są ludzie dobrzy lub źli. Albo kroczymy ścieżką jasności, czyli tą właściwą, albo staczamy się i podążamy ku ciemności. A tak, kurde, nie jest! Zdjęcie mojego autorstwa Nie ma nic, co byłoby tylko dobre. Albo tylko złe. Nawet w najgorszej sytuacji można znaleźć choćby jeden plu