Hej, jestem tu już 3 lata!
Dziś 31 października. Ostatni dzień sierpnia, dzień zdjęcie mojego autorstwa pisane na maszynie ręcznej 💟 blogera i... trzecie urodziny Z sensem i Bez sensu! Nie mam pojęcia, kiedy to zleciało. Wiem, że raczej nie mam zbyt wielu czytelników, ale sama jestem sobie winna - powiedzmy sobie szczerze: w dzisiejszych czasach raczej nikt nie czyta opowiadań poza lekcją polskiego, a ja nie jestem zbyt dobra w promocji siebie. Dobra, jestem w tym masakrycznie tragiczna. Ale przynajmniej to wiem! Przez te 3 lata nabiliście ponad 28 000 wyświetleń (30 sierpnia o 12:15 jest ich 28 447) , pojawiło się 10 obserwatorów, 144 komentarze, a ja napisałam 254 posty! To chyba dużo ;) Również sporo się zmieniło, w końcu na początku było nas tu dwie. Posty "Lamy" zniknęły stąd wraz z nią, ale jej pamięć na zawsze tu pozostała. Przecież to na jej urodziny powstał ten blog (a raczej miał powstać, ale coś baaaardzo nie pykło). Przez posty przewinęło się wiele imion osób z mojego otoczenia,