Dlaczego zabolała mnie jego śmierć?

Uwaga! Post zawiera spojler!

źródło - Internet
Ludzie z mojego otoczenia dobrze wiedzą, że nie jestem typem ekstrawertyka. Imprez raczej unikam i nie mam zbyt wielu znajomych. Być może właśnie dlatego na liście moich celów wakacyjnych górowało obejrzenie wszystkich sezonów serialu "Dr House".
I właśnie do niego się dzisiaj odniosę.

Dlatego proszę, aby wszystkie osoby, które jeszcze go nie obejrzały, a mają to w planach odpuściły sobie czytanie tego posta. A także te, które są w trakcie i nie dotarły jeszcze do piątego sezonu :) Nie bez powodu w lewym górnym rogu wstawiłam kursywę. 


    
źródło - Internet
Kiedyś usłyszałam, że oglądanie iluś odcinków seriali na raz jest niezdrowe. Podobno traci się
częściowo kontakt z rzeczywistością, wchodząc w jakiś dziwny trans (najpewniej tu, ale nie jestem w 100% pewna, tak czy inaczej polecam wysłuchać/obejrzeć). Nie wiem, w takim razie seriale powinny być traktowane jak heroina. Choć trzeba im przyznać - uzależniają. Wydaje mi się, że są niebezpieczne z innego powodu. Seriale trwają wiele, wiele godzin. Sam House trwa 177 odcinków po około 42 minuty (czyli 123 godziny i 54 minuty, a to jest ponad 5 dni). W takim okresie czasu łatwo nam się przywiązać do bohaterów. Znamy ich prawie jak znajomych z klasy, o ile nie lepiej.
Może dlatego tak bardzo dotknęło mnie samobójstwo Kutnera? Albo najzwyczajniej w świecie jestem nadwrażliwa i za bardzo się angażuję w fikcję.
Najbardziej zabolało mnie to, że nic nie zapowiadało tych wydarzeń. Lawrence wręcz wkurzał mnie swoim dobrym humorem i lekkim odrealnieniem. Był trochę dziecinny, ale zarazem potrafił spoważnieć i dorosnąć, jeśli sytuacja tego wymagała. Budził dzięki temu sympatię. Sporo przeszedł.
Ale nie musiał tak kończyć!!!

Tym postem chcę przekazać dwie rzeczy.




  1. Bardzo łatwo jest się zatracić w fikcji, wręcz w niej utonąć. Nie bez powodu istnieje określenie "kaca książkowego". Mój nauczyciel od EDB powiedział kiedyś, że czytanie fantastyki jest bez sensu, bo człowiek nagle ma wrażenie, że świat wokół niego jest nudny i szary, smutny. Moim zdaniem tak działa większość książek, filmów, seriali, anime, itp. Chodzi o to, by oderwać się od rzeczywistości i popływać w czymś nieznanym. Ale trzeba przy tym uważać, by się nie zagubić i nie popaść w jakieś negatywne myśli. Nasze życie też jest ciekawe!
  2. Jak to powiedziała Remy "blisko jedna czwarta samobójców nie daje oznak". Dlatego obserwujmy naszych przyjaciół i bądźmy dociekliwi. Kutner jest tylko postacią fikcyjną, ale biorąc pod uwagę podpunkt pierwszy, łatwo, by przeniosła się w rzeczywistość. 





Komentarze

Przeczytaj też...

Maroon 5 - Girls Like You ft. Cardi B - tłumaczenie PL

lil happy lil sad - Let me die - tłumaczenie PL

Ed Sheeran - Galway Girl - tłumaczenie pl