Recenzja #8 - "Zrozumieć Amelię"
Podstawowe dane:
tytuł: Zrozumieć Amelięautor: Kimberly McCreight
zdjęcie mojego autorstwa |
cena (na okładce): 36,99 zł
gatunek: kryminał, młodzieżówka
narracja: trzecioosobowa/pierwszoosobowa
Opis fabuły:
Październikowego dnia Kate Baron odbiera telefon i dowiaduje się, że Amelia (jej córka i wpaniała uczennica) została przyłapana na ściąganiu, przez co została zawieszona w prawach ucznia i ma ją odebrać ze szkoły. Gdy dociera na miejsce okazuje się, że piętnastolatka nie żyje - popełniła samobójstwo, skacząc z dachu placówki.
Ale czy na pewno właśnie tak było?
Wszystko staje pod znakiem zapytania po anonimowym sms, który dostaje Kate. Śledztwo rozpoczyna się na nowo. Czego dowie się o swojej grzecznej, uśmiechniętej córce?
Moja opinia:
Książka wciągnęła mnie już od pierwszych słów ("cześć, suki!"). Połknęłam ją w 9 dni, co jest moim rekordem. To pierwszy kryminał młodzieżowy w moich rękach, więc nie mam porównania. Jednak akcja jest wartka, ciekawa, a bohaterowie są "ludzcy". Mają wady i zalety, ludzkie reakcje (poza dwoma sytuacjami). Zagadka jest wciągająca i kryje morał - rodzice mogą naprawdę niewiele wiedzieć o swoich pociechach, a młodzież bardzo dobrze się kryje.
Amelia skradła moje serce. Bardzo polubiłam tę postać i w 100% rozumiałam jej wybory i zachowania... no, może poza jednym przypadkiem... dwoma.
Przeszkadzało mi tylko to, że rozdziały z punktu widzenia Kate mają narrację trzecioosobową, a Amelii pierwszo. Ciężko było się przestawić. Natłok imion z początku przytłaczał, ale dało się w tym połapać i czerpać przyjemność.
Super były też "przerywniki" między rozdziałami, czyli fragment rozmów SMS-owych ze znajomymi Amelii i jej wpis z fb, czasem też fragment z pamiętnika jej matki.
Jedyny minus: epilog i... dobra, dwa minusy. Mianowicie: epilog wyglądał na "doczepiony do reszty", ale rozumiem, że miał być zwieńczeniem wszystkiego i przekazać tę "myśl główną". Jak dobrze, że to tylko dwie strony... Drugi minus to łatwość przewidzenia tego, co naprawdę się wydarzyło. Choć wiele rzeczy w toku śledztwa zaskakuje.
Ocena:
(na 10 gwiazdek)⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
Komentarze
Prześlij komentarz
Każdy komentarz dodaje więcej sensu temu, co tu robię.
Dzięki, że jesteś :)