Opowieść Mirty Fenix #25
'SALAZAR' W tym czasie Mirta znalazła się na starym cmentarzu. Tu i tam stały groby. Było już ciemno, ale nie padało. Od razu rozpoznała tę scenerię – to był cmentarz, na którym pochowano ojca Voldemorta… Poczuła, jak po jej plecach przechodzi dreszcz. Dopiero po chwili zrozumiała, że tuż za nią stoi jej kuzyn. Odwróciła głowę i poparzyła na niego. - Po co mnie porwałeś? – spytała z miną wielkiej damy. - A co cię to obchodzi? – odparł, wzruszając ramionami. - Chyba jako ofiara mam prawo wiedzieć? - A! No tak. Małe przeoczenie – uderzył się w czoło otwartą dłonią. – Ale wpierw muszę cię związać. - Ale… dlaczego? - Bo tak – odpowiedział chłopak. Po chwili dziewczynka była już skrępowana. Jej kuzyn w jakieś dwie minuty związał ją tak, że nie mogła nawet poruszyć małym palcem. - Teraz mi powiesz? – zniecierpliwiła się Mirta. - Dobrze. Wyobraź sobie, że jestem kimś wielkim i mam misję. Jestem twoim kuzynem. Tak samo jestem synem Czarnego Pana – zaczął swoją op