Sen #10
'GENERAŁ'
Po
chwili wszyscy rzucili się do kartki zawieszonej przy drzwiach przez Lenę. Ja w
tym czasie dostałam talerz z obiadem, czyli kotlet i trzy niewielkie ziemniaki.
I tak byłam zadowolona. Miałam nadzieję, że dziewczyny będą sobie radziły w
kuchni.
-
Skąd ty masz takie dobre pomysły? – spytała nagle Laura siadając naprzeciwko
mnie.
-
Nie wiem. One przychodzą tak nagle – odpowiedziałam, przełykając ziemniaka. –
Nie mam nawet za bardzo nad nimi kontroli. W ogóle nie wiem skąd się biorą.
-
Aha – wzruszyła ramionami.
Wstała,
a po chwili przede mną pojawiła się lista. Popatrzyłam na nią i uśmiechnęłam
się w myślach. Szczerze, nie wiem czemu. Wzięłam od Kame piórnik i zaczęłam
robić plan.
* * *
Zagwizdałam. Wszystkie oczy zwróciły
się ku mnie. Stałam na stole w stołówce.
-
Dobra. Osoby, które wyczytam stają przede mną – zaczęłam. – Rika, Netka, Arek,
Alfa i Omega – wystąpili do przodu. – Jesteście pierwszą grupą i idziecie do
waszych domów na dwie godziny. Macie numer telefonu do sekretariatu? –
pokręcili głowami, więc podałam im go. – Kto ma telefon?
-
Alfa – odpowiedział Omega.
Stanęli
pod ścianą.
-
Druga grupa to: Lilia, Daria, Milena, Misiek, Bigos i Radek. Weźcie numer od
Alfy. Też macie dwie godziny. Kto ma telefon?
-
Lilia – odpowiedzieli chórem.
Stanęli
koło Janka, by wziąć numer telefonu. Później rozdzielałam wszystkich na kolejne
grupy. I w końcu zostałam ja, Lola, Celina, Mati, Artur i Kleofas.
-
Do centrali idą Mati, Lola i Celina. Artur, masz pilnować wejścia. W tym czasie
ja, Kleofas oraz grupy, które będą na miejscu szykują sale. Są jakieś pytania? – spytałam na koniec. Nastała cisza.
– No to… jest równo czwarta. Grupy pierwsza, druga i trzecia idą. Ja i grupa czwarta
idziemy i piąta idziemy porządkować sale i wymyślimy, w której co będzie. Grupa
szósta wraz z Kleofasem myślą, jak zrobić w szkole prowizoryczne wanny lub
prysznice.
-
Zrozumiano – odpowiedzieli wszyscy i zaczęli się tłoczyć do wyjść.
Diamentowa Róża
[prawa autorskie zastrzeżone]
-------------------------------------------------------------
Tym razem trochę krócej, ale jednak. Dużo imion, prawda? Sama się w nich czasami gubię.
Teraz krótka informacja: w najbliższym tygodniu mogą się nie pojawiać posty, ponieważ mam popis fortepianowy i egzamin z klarnetu. Przepraszam, ale raczej nie znajdę czasu.
Pozdrawiam i proszę o trzymanie kciuków :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Każdy komentarz dodaje więcej sensu temu, co tu robię.
Dzięki, że jesteś :)