Przegląd roku 2015! - spóźniony bonus na Nowy Rok!

W tym poście chcę zawrzeć to, co z minionego roku było dla mnie najpiękniejsze. Wiem, że jestem sporo spóźniona. Stworzyłam sobie kilka kategorii. Może uda mi się kontynuować wrzucanie takiego posta co rok? Co powiecie na taką tradycję? Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)


Wydarzenie roku:
Dużo myślałam, co wybrać. Pierwsza połowa roku obfitowała w ważne i ciekawe zdarzenia, dlatego miałam twardy orzech do zgryzienia. Koniec końców zdecydowałam się na Warsaw Speedway Grand Prix 2015, na którym udało mi się być. Od dziecka oglądam żużel i jestem jego fanką, jednak to były moje pierwsze zawody, które widziałam na żywo. Poznałam wiele fajnych i ciekawych osób, poczułam wreszcie specyficzny zapach, a przy okazji pierwszy raz w życiu odwiedziłam Warszawę :) Całe zawody były co najmniej nieudane, jednak ja się wspaniale bawiłam. Impreza była też pożegnaniem Tomasza Golloba, który w tym roku kończył swoją przygodę z zawodami Grand Prix. Jest to człowiek, któremu kibicuję od trzeciego roku życia, którego podziwiam i mega chciałam zobaczyć jak jeździ na żywo. No i to marzenie się spełniło :)

Piosenka roku:
To był naaaajtrudniejszy wybór, jednak wybrałam 'Whole world is watching' zespołu Within Temptation w wersji z Piotrem Roguckim. Wybrałam tę piosenkę, gdyż miałam okazję usłyszeć ją na żywo, podczas Festiwalu Woodstock. Mój kochany zespół, czyli WT, również miał swój koncert, potem jeszcze jeden, a potem Coda, której wokalistą jest właśnie Piotr Rogucki. Usłyszeć ich razem jest wręcz niemożliwe, gdyż oni nie spotkali się nawet, by nagrać ten kawałek, a co dopiero, by zagrać go na żywo! Sam przekaz piosenki również moim zdaniem jest mega. Serdecznie polecam :) 

Film roku:
Oglądałam w tym roku wiele produkcji, jednak w pamięci najbardziej zapadła mi 'The Rock' z Nicolasem Cage'em. Film akcji, w stylu amerykańskim, sporo emocji. Po prostu polecam. Jednak nie zapominajmy też o drugiej części 'Kosogłosa', na której byłam w kinie. Super film. Ale wygrywa 'The Rock' ;)

Serial roku:
Oglądałam tylko dwa: Dance moms oraz Dr House. Zdecydowanie tu wygrywa mój ukochany arogancji doktor, choć ostatni sezon dość mocno mnie zadziwił. 

Książka roku:
zdj o 24:00, przepraszam za jakość
Kolejny ciężki wybór... jednak typuję 'Wiedźmina' Andrzeja Sapkowskiego. Była to książka, dzięki której moja szkoła wygrała w tym roku konkurs między dwoma szkołami 'Noc z książką'. Kiedyś napiszę o co w nim dokładnie chodzi. Ogółem w wielu różnych konkurencjach konkurują dwie piętnastoosobowe drużyny z dwóch szkół. To był mój drugi raz i pierwsza wygrana. Zakochałam się w postaci Ciri. Nawet się za nią przebrałam na tą okazję :)





Gra komputerowa roku:
klik
Tutaj się pogrążę, wymieniając The Sims 4, produkcję EA, która miała swoją premierę w 2014 roku. Kupiłam ją jakiś tydzień po premierze i od tamtego czasu jest moją odskocznią od codzienności. Często w tym symulatorze życia tworzę historie, które potem możecie czytać tutaj :) 

Gra rodzinna roku:
Tutaj wszystkie gry bije na głowę Dixit, która zabrała mojej rodzinie wiele, wiele godzin. Za każdym razem, gdy przychodzili do nas znajomi, śmieliśmy się do rozpuku, wymyślając hasła do naszych kart. Pomyślelibyście, że hasłem do tej karty było 'mydło'? 

Blog roku:
Tutaj zdecydowanie wygrała moja kochana Lady Evil Terror <klik


Szkoda, że jest wiele rzeczy, których nie umiałam zakwalifikować.

Ogółem uważam, że ten rok był udany, zwłaszcza dzięki Wam! 
Dziękuję, że wytrzymaliście ze mną już tyle czasu :)

Życzę Wam wszystkiego dobrego w 2016 roku,
tego o czym marzycie
i
przede wszystkim zdrowia i pasji,
bo bez nich życie nie ma sensu

Pozdrawiam:)
DR

Komentarze

Przeczytaj też...

Maroon 5 - Girls Like You ft. Cardi B - tłumaczenie PL

lil happy lil sad - Let me die - tłumaczenie PL

Ed Sheeran - Galway Girl - tłumaczenie pl