Sen #3
'NOWY DOM' Dziewczyny zaczęły na mnie krzyczeć i wyzywać. Kuba i Gordon rzucali we mnie kawałkami gipsu. Po chwili zachwiałam się. Kiedy upadałam, chwycił mnie Seba. Popatrzyłam w jego niebieskie oczy a on w moje. Nagle zdałam sobie sprawę, że może to moja wina. Puściłam się rękawa Seby i upadłam. - Słuchajcie. Trzeba wejść do szkoły – powiedziałam podnosząc się. - Ale jak to się mogło stać? – spytała Laura. - Nie wiem – skłamałam. Podeszłam do drzwi i popatrzyłam do środka. Był załączony alarm. Popatrzyłam na Sebę. - Odsuńcie się – poprosiłam. Zrzuciłam plecak. Seba podsadził mnie tak, abym sięgałam parapetu na piętrze. Spróbowałam się podciągnąć. Nie wyszło to do końca, ale znalazłam się ta nim. Zaczęłam żałować, że tak nie lubiłam W-F-u. Usiadłam na parapecie i zauważyłam, że od tej strony nie ma klamki. Usiadłam na parapecie i zauważyłam, że od tej strony nie ma klamki. „Super! Zostanę wandalem” – pomyślałam. - Wybij szybę – krzyknął Gordon.