Dwie Dusze #45
"NIE MOJE MIEJSCE"
Obudziło mnie piekielne zimno. Otworzyłam oczy. Nie
byliśmy w lesie, ale… w jakimś pokoju! Nade mną był kamienny sufit.
- Seba? – szepnęłam. Podniosłam się na łokciach i
zobaczyłam, że jestem sama w niewielkim pomieszczeniu. Leżałam na łożu, bo na
łóżko to było zbyt duże. Miałam na sobie długą do ziemi białą koszulę nocną.
Oprócz łoża z białą pościelą były tu jeszcze inne meble: spore biurko, pokaźna
biblioteczka i szafa oraz komoda, nad którą wisiało niewielkie lusterko w
srebrnej ramie. Nie było już miejsca na nic. Jedyne okno zasłonięte było ciężką
zasłoną, przez co w pokoju panował półmrok. Ostrożnie wstałam. Poczułam lekkie
ukłucie w boku. Podciągnęłam koszulę i zauważyłam, że moja rana została
opatrzona i już się trochę zagoiła. Podeszłam do lustra. Nie poznałabym siebie.
Byłam blada, z cieniami pod oczami, włosy w nieładzie. Wyglądałam na wychudzoną
i zmęczoną. Zaburczało mi w brzuchu. No tak, nie jadłam nic od trzech dni… albo
dłużej… ile spałam? Usiadłam na brzegu łoża i ukryłam twarz w dłoniach, było mi
słabo. Po chwili postanowiłam podejść do okna i zobaczyć, co jest na zewnątrz.
Odsunęłam zasłonę i ujrzałam pokryty śniegiem las, ale… z bardzo wysoka. Biel
oślepiała. To był śliczny widok.
- Ładnie, prawda? – usłyszałam nagle za sobą.
Przestraszona, odwróciłam się i omal nie upadłam. W drzwiach, których wcześniej
jakimś cudem nie zauważyłam, stał chłopak. Miał piękne brązowe, gęste włosy i duże,
szare oczy, bystre spojrzenie, wąskie usta i ostre rysy twarzy. Był mega
przystojny. – Przepraszam, nic ci nie jest?
- Nie, wszystko okej… Prawie… gdzie jestem? Jak się tu
znalazłam? Gdzie Seba? Nic mu nie je…?
- Spokojnie – przerwał mi. – Po pierwsze, musisz coś
zjeść – uśmiechnął się i położył na biurku miskę z jakąś parującą, aromatyczną
zupą. Powoli do niego podeszłam, chwiejąc się. Odsunął mi krzesło i potem je
przysunął. Usiadł na brzegu łoża. Czułam na plecach jego spojrzenie. Dziwnie
się czułam. Naprawdę dziwnie.
Diamentowa Róża
[prawa autorskie zastrzeżone]
----------------------------------------------------
Wakacje, wakacje i po wakacjach :( Nie chce mi się wracać do szkoły, a Wam?
Dzisiejszy post dedykuję wszystkim uczniom i życzę wszystkiego dobrego w tym roku szkolnym :)
Pozdrawiam :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Każdy komentarz dodaje więcej sensu temu, co tu robię.
Dzięki, że jesteś :)