Opowiadania i sceny bez ładu i składu #3
"TY''
Choć minęło już wiele dni, wciąż nie mogę o Tobie
zapomnieć, pomimo tego, co mi zrobiłeś.
Każdego ranka z nadzieją spoglądam na wyświetlacz
telefonu, by przekonać się, że nie pisałeś do mnie.
Zawsze, gdy wychodzę ze szkoły wydaje mi się, że stoisz
przy bramie i na mnie czekasz. Wystarczy mrugnięcie, by iluzja zniknęła.
Czasem idę pod budynek szkoły muzycznej, tylko po to, by
wspominać te cztery lata znajomości. Nie mam odwagi wejść do środka, bo
wspomnienia są zbyt świeże, zbyt żywe. Wracam do domu i przeglądam nuty. Ty też
grałeś z takich samych. Spoglądam na klarnet. Masz taki sam.
Kiedy tylko słyszę Twoje imię, zaciskam pięści, by się nie
rozpłakać. I znów mam przed oczami to, jak wchodziłeś do sali; jak moje serce
zaczynało szybciej bić, a nogi stawały się jak z waty; jak starałam się nie
pomylić, by zrobić na Tobie wrażenie. I tak za każdym razem wychodziłam na
idiotkę. Przy Tobie nie da się skupić na nutach.
Wieczorem kładę się do łóżka i zaczynam płakać. Myślę, że
Ty też może już leżysz w swoim i starasz się zasnąć. Może nawet już śpisz i
nawet nie przejdzie Ci przez myśl, że płaczę z Twojego powodu. Już na pewno o
mnie zapomniałeś.
Wtedy widzę gwiazdy i księżyc. To jedyne co nas łączy, ich
światło. Może też właśnie w nie patrzysz i nasze spojrzenia stykają się wysoko
w górze, choć my nie mamy prawa tego poczuć. Szkoda.
I… nigdy Ci nie wybaczę tego, ile bólu mi sprawiłeś.
Kosztowałeś mnie tyle łez, nieprzespanych nocy i bólu… Masz mnie głęboko gdzieś…
A ja Cię kocham
I nie mogę przestać...
Diamentowa Róża
[prawa autorskie zastrzeżone]
Bonjour! Wręczam Ci nagrodę LBA (Liebster Blog Award)! Wszystkie szczegóły u mnie:
OdpowiedzUsuńwaytofrance.blogspot.nl/2015/08/liebster-blog-award.html?m=0
Mega dziękuję :)
UsuńSmuteczek (smutna twarz)
OdpowiedzUsuń