Challenge #9 - 16 XI 2015 - 'Róże'
"RÓŻE"
Stoi na
oknie. Tyle przypomina, tyle znaczy. Druga taka sama, a inna. Zupełnie inna.
link |
Pierwsza
się źle kojarzy, już dawno uschła, opadły z niej płatki. Dostałam ją w ramach przeprosin.
Byłam wtedy taka głupia. Tyle cierpień za chabazia, który i tak zwiędnął po
kilku dniach. Taki grudniowy dowód na to, że miłość to coś pięknego do czasu.
Druga też
czerwona, nawet z taką samą wstążką. Jednak ta jest miła, choć też smutna. Była
prezentem dla „tej jedynej” na dzień kobiet. Szkoda, że potrzebny tu ten
cudzysłów. Już kilka tygodni później inna dostała to miano. Mimo wszystko ta
schła powoli, aż do kwietnia. Trzyma się w całości, jakby zasnęła, a nie była
martwa.
Szkoda, że
obie są tylko wspomnieniami.
Diamentowa Róża
[prawa autorskie zastrzeżone]
Komentarze
Prześlij komentarz
Każdy komentarz dodaje więcej sensu temu, co tu robię.
Dzięki, że jesteś :)